Od czego zacząć? Najlepiej zorientować się w aktualnych ofertach i ich cenach w danym mieście. Dzięki temu nie skuszą nas wyjątkowe okazje, za którymi mogą kryć się oszustwa.
Okazuje się, że najniższa miesięczna stawka za najem kawalerki w takich miastach akademickich jak Warszawa czy Kraków wynosi około 600-800 zł. Taniej jest w Poznaniu - przeciętnie 400-500 zł. Jeśli zatem ktoś proponuje udostępnienie kawalerki za 300 zł miesięcznie, warto wykazać się czujnością i sprawdzić, czym spowodowana jest tak niska cena.
Jeśli koniecznie zależy nam na oszczędnościach, nie traćmy czasu na rozglądanie się za kawalerką. Lepiej poszukać osób również zainteresowanych wynajmem i wraz z nimi znaleźć odpowiednie mieszkanie o dwóch, trzech lub czterech pokojach. Współdzielenie lokalu prawie zawsze jest bardziej opłacalne, niż mieszkanie w pojedynkę. Przykładowo za miesiąc w lokalu dwupokojowym we Wrocławiu trzeba zapłacić minimum 900 zł, zatem w przeliczeniu na osobę będzie to 450 zł. W porównaniu z najniższą miesięczną stawką za kawalerkę, która wynosi 750 zł, to cena niższa aż o 300 zł!
W przypadku współdzielenia lokum w dogodniejszej sytuacji są studenci z wyższych lat studiów, gdyż często znają już kolegów, z którymi mogliby razem zamieszkać. Dla pierwszoroczniaków dobrym rozwiązaniem może okazać się spędzenie pierwszych miesięcy w akademiku, by później przenieść się wraz z chętnymi znajomymi do odrębnego mieszkania.
Co wziąć pod uwagę przy wyborze mieszkania? Do priorytetów należą zazwyczaj lokalizacja umożliwiająca szybki i dogodny dojazd na uczelnię, obecność w okolicy sklepu, apteki czy bankomatu, a także standard mieszkania. „Warto sprawdzić dokładnie stan jego wyposażenia, przetestować wszystkie instalacje, dowiedzieć się, w jaki sposób lokal jest ogrzewany (najlepiej jeśli z sieci miejskiej). Nie zaszkodzi zapytać właściciela o stosunki z sąsiadami. Przyjrzyjmy się także, czy w mieszkaniu nie rezydują niemile widziani lokatorzy tacy jak karaluchy czy mrówki” – radzi Marcin Drogomirecki, ekspert portalu nieruchomości
Domy.pl.
Finalizując transakcję, pamiętajmy o sprawdzeniu czy osoba oferująca wynajem jest właścicielem mieszkania. Nie zapomnijmy także o ustaleniu, co szczegółowo zawiera czynsz za najem, czy będziemy ponosić jakieś dodatkowe koszty, na przykład związane ze zużyciem prądu, gazu i wody lub korzystaniem z telewizji czy internetu. W przypadku jakiejkolwiek awarii czy uszkodzenia jakiegoś sprzętu bardzo ważne może okazać się też zapis w umowie, za co odpowiada najmujący, a za co właściciel. Nie podpisujmy więc umowy bez zastanowienia!