Finanse w internecie

Połowa Polaków obsługuje konto przez internet. Prawie co dziesiąty kupuje w sieci polisy ubezpieczeniowe. Ale uwaga, klient internetowy to klient wyjątkowo wybredny.

Okienko w banku czy klawiatura i monitor? Polacy z obu możliwości korzystają równie chętnie. Choć - jak wynika z badania przeprowadzonego przez Homo Homini dla Deutsche Banku, pod koniec ubiegłego roku palma pierwszeństwa należy się bankowości elektronicznej. Przewaga jest co prawda symboliczna, ale wypada ją odnotować. Podobnie, jak wynik, uzyskany przez bankowość mobilną, czyli dostęp do usług przy pomocy telefonu komórkowego, smarfonu lub tabletu.

źródło: Homo Homini dla Deutsche Bank
Jak Polacy korzystają z usług bankowych
internet 55,1 proc.
oddział 53,7 proc.
call center 11,3 proc.
telefon komórkowy 4,4 proc.

Liczba klientów internetowych banków rośnie lawinowo. W ciągu zaledwie dziesięciu lat powiększyła się dwudziestopięciokrotnie. TNS Polska sprawdził w maju na zlecenie Banku Zachodniego WBK, kto i jak często korzysta dziś w Polsce z dostępu do banku online. Największą rzeszę zwolenników sieć ma wśród osób w grupie wiekowej 21-30 lat. Choć warto podkreślić, że również wśród osób starszych nie brakuje zwolenników samodzielnej obsługi konta i pozostałych, bankowych usług. Deklaruje to prawie co dziesiąty badany w wieku przekraczającym 60 lat.

źródło: Audyt Bankowości Detalicznej, TNS Polska
Wykorzystanie bankowości internetowej w zależności od wieku
15-20 lat 65 proc.
21-30 lat 73 proc.
31-40 lat 66 proc.
41-50 lat 55 proc.
51-60 lat 32 proc.
ponad 60 lat 9 proc.

Wśród klientów e-bankowości, w ujęciu przez pryzmat wykształcenia, najchętniej korzystającą grupą są osoby z wykształceniem wyższym. Korzystają z banku przez internet przeszło siedmiokrotnie chętniej, niż osoby z wykształceniem podstawowym.

Bankowość mobilna

To ma być przyszłość dla branży. W trwającym boomie na mobile również banki upatrują kierunku rozwoju. Pierwsze efekty są już widoczne, choć do światowych liderów Polsce jeszcze niezmiernie daleko. Jednak 100 tysięcy logowań dziennie do mobilnych systemów transakcyjnych - jak policzył Open Finance - i 15 banków, które na tę chwilę udostępniają klientom możliwość obsługi konta przez telefon, smartfon czy tablet - to krok w dobrym kierunku.

Najpopularniejszą formą m-bankingu są obecnie pozbawione zbędnych elementów graficznych witryny w wersji „light”. Mają one ze zadanie umożliwiać wykonywanie podstawowych operacji finansowych przy wykorzystaniu jak najmniejszym zużyciu transmisji danych. Wraz ze wzrostem popularności smarfonów banki coraz chętniej tworzą również dedykowane aplikacje do obsługi konta, które mają za zadanie wykorzystać zalety nowoczesnych urządzeń oraz funkcjonalność dostępnych systemów operacyjnych.

Jak wygląda to w praktyce? W lipcu sprawdził to Interaktywny Instytut Badań Rynkowych. Badając internautów, łączących się z siecią za pomocą telefonów komórkowych i smartfonów, uzyskał wynik mówiący o tym, że w pierwszej grupie co piąty, a w drugiej - co trzeci, przynajmniej raz w miesiącu wykorzystuje ten kanał do wykonania operacji na swoim koncie bankowym. O regularności, porównywalnej z tradycyjnym dostępem online trudno na razie jednak nawet wspominać.

źródło: Mobilny konsument w świecie mobilnej bankowości i mobilnych płatności, IIBR
Częstotliwość wykonywanie mobilnych czynności bankowych

telefon smartfon
kilka razy w tygodniu 5 proc. 8 proc.
kilka razy w miesiącu 5 proc. 15 proc.
raz w miesiącu lub rzadziej 10 proc. 10 proc.
nigdy 80 proc. 65 proc.

 

Portal Money.pl w maju badał z kolei, w jaki sposób użytkownicy bankowości mobilnej posługują się narzędziami, przygotowanymi dla nich przez banki. Okazuje się, że zdecydowanie najczęściej jest to strona internetowa, z reguły "odchudzona" na potrzeby urządzeń mobilnych. Tylko 8 procent ankietowanych przyznało się do posiadania zainstalowanej, dedykowanej aplikacji.

Ubezpieczenia

Mocną gałęzią branży finansowej w internecie są również ubezpieczenia. Polisy direct ma dziś prawie co dziesiąty Polak. Głównie są to ubezpieczenia komunikacyjne. Polska Izba Ubezpieczeń szacuje, że w ubiegłym roku Polacy wydali na internetowe i telefoniczne ubezpieczenia prawie 1,1 miliarda złotych.

Ankieta, przeprowadzona jesienią ubiegłego roku przez Interaktywny Instytut Badań Rynkowych i Gemius pokazuje, że najczęściej kupowaną online polisą jest ubezpieczenie OC. Dla połowy badanych internet był też podstawowym źródłem informacji, na podstawie których podejmowali decyzję o zakupie. Co trzeci radził się znajomych i rodziny.

źródło: Plany ubezpieczeniowe internautów, IIBR i Gemius
Jakie polisy kupujemy przez internet
komunikacyjne 49 proc.
na życie 36 proc.
mieszkaniowe 29 proc.
zdrowotne 29 proc.
podróżne 8 proc.


Najważniejszym argumentem, jaki polscy internauci wskazują jako czynnik decydujący o wyborze internetowej polisy, jest oszczędność czasu. Jeszcze rok wcześniej nieznacznie ważniejsza była wysokość składek i możliwość przeprowadzenia całej procedury bez wychodzenia z domu, jednak w ciągu dwunastu miesięcy trzy największe zalety polis direct zamieniły się w tym rankingu miejscami. Choć - co trzeba przyznać - różnice wskazań są niewielkie.

źródło: Interaktywnie.com.


opublikowano: 2012-09-21
Komentarze
Polityka Prywatności