Money.pl po raz trzeci przeanalizował ofertę 33 banków, które oferują klientom indywidualnym konto bankowe. Przebadano aż 110 rachunków dostępnych w Polsce. To jedyne tak dokładne i szerokie badanie w Polsce.
Oferty banków sprawdziliśmy pod kątem 41 kryteriów, podzielonych na trzy grupy:
- Koszty prowadzenia i obsługi (maksymalnie 64 punkty)
Na punktację największy wpływ miały opłaty za prowadzenie rachunku, wydanie i obsługę karty, prowizje za korzystanie z bankomatów oraz przelewy. Punktowaliśmy również koszty związane z poleceniami zapłaty, stałymi zleceniami i przelewami. Ocenie poddaliśmy również warunki przyznawania oraz oprocentowanie debetów i linii kredytowych.- Dostęp do konta i środków (maksymalnie 26 punktów)
Najwięcej punktów zdobyć można było za liczbę bankomatów własnych i bezprowizyjnych. Uwzględnialiśmy również obsługę konta przez internet i telefon, metody zabezpieczeń i sposoby weryfikacji samodzielnie składanych zleceń. Punktowaliśmy też możliwość wpłat gotówki we wpłatomatach oraz bonusy, na jakie liczyć mogą posiadacze poszczególnych kont.- Obsługa klienta (maksymalnie 10 punktów)
Sprawdziliśmy kompetencję i podejście do klienta konsultantów obsługujących bankowe infolinie i czaty. Zbadaliśmy też ile trzeba czekać na odpowiedź na wysłanego do banku e-maila.
W sumie można było zdobyć maksymalnie 100 punktów. Jednak tak wysokiego wyniku nie uzyskało żadne z oferowanych kont.
Tegoroczne badanie potwierdza wnioski z zeszłego roku. By znaleźć się w czołówce, trzeba płacić klientom za aktywne użytkowanie konta. Nie wystarczy już darmowe konto, trzeba dać klientom zarobić. Pierwsze i trzecie miejsce przypadło tym samym rachunkom co w 2011 roku.
Badanie i analiza ofert banków zostały przeprowadzone od 2 do 13 stycznia 2012 roku.
W naszym modelu, potencjalny klient banku miesięcznie uzyskuje co najmniej 2,5 tysiąca złotych wpływów oraz wykonuje operacje kartą na co najmniej 500 złotych.
Spośród 84 kont, których założenie nie jest uwarunkowane wysokimi dochodami czy odpowiednim wiekiem, zwyciężyło Konto z Podwyżką, oferowane przez BGŻ.
Wystarczy trzy razy w miesiącu zapłacić za zakupy kartą, aby bank przelał na konto posiadacza procent tego, co wpływa na nie, na przykład tytułem pensji. To, właścicielowi konta, pozwala na takim rachunku zarabiać. Maksymalnie można uzyskać premię do 50 złotych miesięcznie. Rekompensuje to dosyć wysokie oprocentowanie linii kredytowej oraz opłatę za tokena do obsługi konta przez internet. Płaci się też za użytkowanie karty debetowej. By wziąć udział w programie premiowym trzeba jednak zgodzić się na otrzymywanie ofert marketingowych banku, co często bywa męczące. Ponadto bank ma miesiąc na wypowiedzenie korzystnej promocji i jej zakończenie.
Dobre Konto oferowane przez Bank Millennium, przy naszych założeniach, także pozwala zarobić, jednak mniej niż zwycięzca rankingu. Tutaj premiowane jest aktywne użytkowanie karty. Za bezgotówkowe płatności w sklepach spożywczych, hipermarketach i na stacjach benzynowych, można uzyskać zwrot nawet 3 procent wydatków. Standardowa opłata za posiadanie konta - 7 złotych - jest znoszona, jeśli zapewnimy wpływ na rachunek co najmniej 1000 złotych.
Trzeci medalista, Konto bez Kantów BOŚ Banku, wprowadza wprawdzie
opłatę w wysokości 10 złotych za prowadzenie konta, można jednak ją
odzyskać i wyjść na plus, dzięki finansowym premiom za przelewy,
polecenia zapłaty, zlecenia stałe oraz operacje kartą. Wszystko jest
premiowane. Bank pobiera jednak opłatę za wydanie tokena. Wszystkie,
trzy zwycięskie konta oferują bezpłatny dostęp do każdego bankomatu w
Polsce.