Inflacja w maju sięgnęła 5 procent. To najwyższy wskaźnik od 10 lat, a wiele wskazuje na to, że to nie koniec podwyżek. W wakacje zapłacimy, tradycyjnie, więcej za benzynę, a pod koniec roku za olej napędowy. Jesienią zdrożeje mięso. Możliwe są także podwyżki cen odzieży i kosztów utrzymania mieszkań.
Najbardziej na wzrost cen w ciągu ostatnich 12 miesięcy wpłynęły
podwyżki cen żywności (o 9,4 proc.), a także opłat związanych z
mieszkaniem (o 5,2 proc.) i transportem (o 6,8 proc.) - podał GUS.
Spustoszenie w kieszeni czyniły zakupy owoców (o 6 proc.) i warzyw (o 5,4 proc.). Więcej trzeba było również płacić za m.in.: tłuszcze roślinne (1,3 proc.), mięso wieprzowe (2,1 proc.), wołowe (1 proc.), wędliny (1,1 proc.) i kawę (1,4 proc.).
Źródło: money.pl