Przy składowisku śmiechu w śląskich Świętochłowicach, do końca tego roku, ma powstać zautomatyzowana linia do segregacji odpadów komunalnych. 80% inwestycji zostanie pokryte ze środków unijnych.
Planowana docelowa wydajność nowej linii to ok. 30 tys. ton odpadów rocznie; obecnie mieszkańcy Świętochłowic - położonych w centrum aglomeracji katowickiej - wytwarzają w ciągu roku ok. 23 tys. ton śmieci.
Szkło i metale, jak i papier oraz tworzywa sztuczne, będą ponownie wykorzystywane. W ten sposób zmniejszy się ilość śmieci, trafiających na składowisko. Linia pozwoli także na odizolowanie odpadów niebezpiecznych.
"Zanim odpady trafią do utylizacji termicznej, konieczna będzie ich profesjonalna segregacja. Może ona być prowadzona w wielu miejscach, przede wszystkim z wykorzystaniem już istniejących i projektowanych linii segregacji. W tym sensie inwestycja w Świętochłowicach wpisuje się w cały system gospodarki odpadami" - wyjaśnił prezydent Świętochłowic.
Do 2030 r. gminy powinny odzyskiwać nawet 75 proc. trafiających
obecnie na składowiska odpadów. Dzięki nowoczesnej linii segregacji, w
Świętochłowicach już teraz możliwe będzie powtórne wykorzystanie co
najmniej połowy śmieci. (PAP)
Foto: kielce.gazeta.pl