Decyzje rządu: Sprawdź, co zmienią w portfelu

Tylko na podwyżce podatku VAT Polacy stracą w przyszłym roku ponad siedem miliardów złotych. A to nie koniec zmian, które odbiją się niekorzystnie na naszych kieszeniach. By ratować budżet rząd likwiduje ulgi.

Od 1 stycznia 2011 do końca grudnia 2013 roku stawki VAT wzrosną o jeden punkt procentowy: do 8 procent i 23 procent. Wprowadzona zostanie 5-procentowa stawka na żywność, książki i czasopisma specjalistyczne. W ten sposób rząd zamierza łatać dziurę budżetową. Podwyżka może dać kasie państwa od pięciu do siedmiu miliardów złotych.

Ile wyższy VAT będzie kosztował przeciętną rodzinę? Przeciętna czteroosobowa rodzina zapłaci 40 złotych więcej na podstawowe miesięczne utrzymanie. Dla singla - wydatki wzrosną o 15 złotych.

Według danych GUS na konsumpcję w 2009 roku średnio wydawaliśmy 957 złotych miesięcznie na osobę. Poziom wydatków różnił się w zależności od wielkości gospodarstwa domowego i od zarobków. Miesięczne utrzymanie kosztowało singla, ze średnią krajową płacą, ponad 1500 złotych, a rodzina 2+2, gdzie oboje rodziców zarabia średnią krajową (czyli razem na rękę niemal 5 tysięcy złotych), wydawali na utrzymanie prawie 4 tysiące złotych. Taka rodzina zapłaci po podwyżce za mieszkanie i energię więcej o 7,5 złotego miesięcznie, za jedzenie o prawie 9 złotych, a jej wydatki na transport wzrosną o 5 złotych.

Singiel z przeciętną pensją (3400 złotych brutto, czyli około 2435 zł na rękę) wyda na jedzenie o 3,8 złotych więcej, mieszkanie i energia zdrożeją dla niego o 3 złote, a transport średnio o 1,5 złotego na miesiąc.

Po kieszeni w tym roku uderzy nas również brak waloryzacji stawek podatkowych PIT. Krótko mówiąc, w tym roku obowiązują takie same koszty uzyskania przychodu i ulgi jak w 2009 roku. A to przy jednoczesnym wzroście inflacji oznacza faktyczny wzrost podatków, na którym stracimy kilkanaście złotych rocznie.

Od przyszłego roku zapłacimy też więcej za papierosy. Decyzją rządu, w przyszłym roku akcyza na nie wzrośnie o 4 proc. Resort finansów podwyżkę tłumaczy dyrektywami unijnymi, które narzucają nam minimalne stawki podatku. Jednak już w tej chwili podatek od papierosów spełnia wymogi, które Unia chce wprowadzić od 2014 roku. W ciągu czterech lat cena paczki papierosów wzrośnie o około jedną trzecią.

Jak szacuje Ministerstwo Finansów podwyżka akcyzy na papierosy przyniesie budżetowi dodatkowo 249,2 miliona złotych.

Przy obecnej, średniej cenie paczki papierosów (20 sztuk) wynoszącej 9,01 złotego, akcyza z obecnego poziomu 2,94 złotego na paczce wzrośnie do 3,17 złotego (80 eurocentów). Podwyżka akcyzy oznacza więc, że palacz za paczkę zapłaci średnio więcej o 23 grosze.

Palacze obecnie oddają fiskusowi aż 80 procent wydatków na nałóg. Oznacza to, że od każdego wypalonego papierosa z paczki za 10 złotych budżet dostaje około 40 groszy.

Co prawda akcyza na alkohol na razie nie zmieni się, ale już teraz płacimy znacznie wyższą akcyzę na alkohol niż wymaga UE. W przypadku wódek i piwa ponad dwukrotnie więcej. Jeśli chodzi o wino płacimy fiskusowi 1,2 złotego od każdej butelki, podczas gdy Unia dopuszcza, by stawka na ten trunek była zerowa.

Od marca 2011 r. zasiłek pogrzebowy wyniesie 4 tysiące złotych, a nie 6395,7 złotych, jak jest obecnie. W przyszłym roku budżet zaoszczędzi na tym ponad 860 milionów złotych.

W zeszłym roku z ZUS i KRUS wypłacono ponad 365 tysięcy zasiłków na kwotę blisko 2,3 miliarda złotych.

Obecnie polski zasiłek pogrzebowy liczony w euro jest jednym z najwyższych w UE i wynosi ponad 1600 euro, podczas gdy średnia w Unii Europejskiej to 500 euro.

Źródło: money.pl

ostatnia zmiana: 2011-11-05
Komentarze
Polityka Prywatności