Tysiące studentów i wykładowcy uniwersyteccy demonstrowali we wtorek w spokoju w austriackich miastach, chcąc przekonać rząd, aby nie zamrażał wydatków na edukację w szkołach wyższych.
W demonstracjach udział wzięli nie tylko studenci i pracownicy nauki, a także rektorzy wyższych uczelni. Zagrozili oni, że jeśli rząd zamrozi nakłady na szkolnictwo w warunkach obecnej inflacji, będą zmuszeni zamknąć z powodu braku pieniędzy instytuty badawcze.
Studenci w Austrii protestowali już na jesieni ubiegłego roku. Twierdzą, że pomimo obietnic ze strony rządu nic się nie polepszyło w finansowaniu szkolnictwa wyższego.