Koniec lata nie nastraja Polaków zbyt optymistycznie

Grupa ankietowanych licząca tysiąc osób oceniła stan swoich osobistych finansów jak i sytuację ekonomiczną w Polsce jako gorsze niż w sierpniu. Co więcej, już drugi miesiąc z rzędu maleje odsetek ludzi oceniających aktualną sytuację gospodarczą kraju jako lepszą niż przed rokiem (spadek z 16 do 9 proc.).

Podobnie postrzegana jest sytuacja finansowa gospodarstw domowych, którą jako lepszą niż przed rokiem określa 10 proc., o 7 punktów proc. mniej niż w lipcu i 3 punkty niż w sierpniu - napisano w komentarzu do badań.

Jednocześnie z badań wynika, że wzrastają obawy wobec przyszłości. Wśród respondentów maleje grupa tych, którzy wierzą w poprawę wyników gospodarczych w przyszłym roku (29 proc., mniej o 6 punktów proc.). Mniejszy jest także odsetek oczekujących poprawy stanu finansów osobistych (17 proc., mniej o 4 punkty proc.).

Gorszym nastrojom konsumenckim towarzyszy spadek poparcia dla przemian politycznych i gospodarczych, jakie dokonały się w Polsce po 1989 roku (z 70 do 66 proc.) - podaje Pentor. Zdecydowanie niższy jest również poziom zadowolenia ze sprawowania władzy przez kluczowe instytucje i osobistości krajowej i lokalnej sceny politycznej (przeciętnie o 10 punktów proc. z wyjątkiem Prezydenta RP) .

Nie zmieniły się natomiast stosunek Polaków do inwestycji zagranicznych w naszym kraju, ani postrzeganie siły polskiej waluty.

Przyczyn spadku nastrojów konsumenckich upatrujemy przede wszystkim we wzroście niepewności o materialne warunki życia, chociaż nie można wykluczyć, że w jakiejś mierze na pogorszenia nastrojów może oddziaływać konflikt wokół krzyża przed Pałacem Prezydenckim. Społeczny dyskurs na temat stanu finansów publicznych, zapowiedź podwyżki stawki VAT oraz kwestia ewentualnego podwyższenia wieku emerytalnego są przedmiotem wzrastających lęków i obaw, zwłaszcza wśród starszych i słabszych grup społecznych - podsumowano wyniki badań.

Źródło: money.pl