Spłacasz kredyt i... tracisz pracę. Co dalej?

Utrata pracy, oprócz negatywnych emocji, powoduje duże zmiany w domowym budżecie. Gdy ciążą nad nami zobowiązania finansowe – jak np. spłacany co miesiąc kredyt – sytuacja staje się wyjątkowo trudna. Aby uniknąć komplikacji w spłacaniu zobowiązania kredytowego w związku z nieprzewidzianą utratą zatrudnienia, powinniśmy podjąć odpowiednie kroki - już na etapie planowania pożyczki, a także w trakcie jej spłaty.

Zanim weźmiesz kredyt ubezpiecz się na przyszłość

Osoby, które nie są pewne stabilności zatrudnienia na aktualnym stanowisku (np. ze względu na gorszą kondycję firmy, w której pracują), przede wszystkim powinny dobrze zastanowić się, czy wnioskować o pożyczkę i podejmować się nowego zobowiązania finansowego. Jeżeli prowadzimy wspólne gospodarstwo domowe, analizując swoją sytuację materialną, weźmy pod uwagę również kondycję finansową naszego małżonka czy partnera. Nawet jeśli sytuacja w naszej firmie jest stabilna, warto się upewnić, czy zagrożona nie jest sytuacja innych osób mających wpływ na dochody w naszym domowym budżecie.

Jeśli wydaje nam się, że prawdopodobieństwo utraty pracy nie jest wysokie i można zdecydować się na kredyt, warto mimo wszystko rozważyć wykupienie ubezpieczenia od utraty pracy. Często bank może wliczyć opłatę za ubezpieczenie do kwoty kredytu, podwyższając miesięczną ratę o pewną kwotę. Gdy stracimy główne źródło utrzymania, ubezpieczyciel będzie opłacał za nas raty nawet przez kilkanaście miesięcy. Najczęściej wtedy, kiedy będziemy korzystać z prawa do zasiłku (warto sprawdzić to wcześniej w ogólnych warunkach ubezpieczenia). Pamiętajmy, żeby zapytać o ubezpieczenie jeszcze przed podpisaniem umowy. Wykupienie ubezpieczenia po zawarciu umowy pożyczki/kredytu z reguły nie jest już możliwe.

Jeśli osoba ubezpieczona zostanie zwolniona z pracy, wystarczy, że przedstawi w banku lub w towarzystwie ubezpieczeniowym (warto sprawdzić wcześniej, gdzie należy zgłaszać roszczenie) wymagane dokumenty określone w ogólnych warunkach ubezpieczeń, aby ubezpieczyciel pokrywał raty kredytu. Koniecznie jednak przed skorzystaniem z ubezpieczenia, a więc jeszcze przed podpisaniem umowy kredytowej, należy sprawdzić tzw. wykluczenia ubezpieczenia (czyli sytuacje, w których towarzystwo ubezpieczeniowe jest zwolnione z odpowiedzialności) – najczęściej świadczenia nie przysługują osobom, które same zrezygnowały z pracy lub odeszły za porozumieniem stron.

Nieubezpieczony kredyt – co zrobić po utracie pracy

Jeżeli jednak kredytu nie ubezpieczyliśmy i podczas spłaty stracimy pracę, nie warto zaciągać kolejnych pożyczek na spłatę najbliższej zaległej raty. Takie podejście nie sprawdzi się w dłuższej perspektywie czasowej, ponieważ zobowiązania będą ciągle narastały. Lepszym rozwiązaniem jest renegocjowanie umowy z bankiem, który udzielił nam pożyczki. Powinniśmy jak najszybciej skontaktować się z doradcą bankowym i poinformować go o naszej trudnej sytuacji finansowej. Podniesie to naszą wiarygodność w negocjacjach.

W większości banków warunkiem renegocjowania umowy i restrukturyzacji kredytu jest uregulowanie dotychczasowych zaległości i udokumentowaie utraty pracy, np. przez przedstawienie świadectwa pracy. W ramach restrukturyzacji bank może nam zaproponować np. prolongatę, czyli odroczenie spłaty rat o kilka miesięcy. To dobre rozwiązanie, gdy problemy są tylko przejściowe i jesteśmy pewni, że np. za 2 miesiące podejmiemy pracę w innej firmie (nota bene, jeśli niedługo po utracie pracy zostaliśmy zatrudnieni przez innego pracodawcę i w związku z tym naszym głównym problemem jest niedopasowanie daty wypłaty pensji do daty spłaty raty kredytu, w większości banków w prosty sposób możemy ustalić z bankiem inny dzień miesiąca na płatność raty).

Alternatywnym sposobem rozwiązania problemu spłat kredytu jest obniżenie comiesięcznej raty poprzez wydłużenie okresu kredytowania. Niektóre banki mogą zaoferować obniżenie rat bez wydłużania okresu spłaty kredytu. Wówczas po okresie spłaty rat z obniżoną kwotą będziemy płacić raty wyższe. Dlatego też przed zmianą warunków umowy należy dokładnie przeanalizować nowy harmonogram spłat.

Możliwych rozwiązań jest kilka. Bankowi również zależy na spłacie kredytu, dlatego można się spodziewać, że przystąpi do negocjacji i będzie chciał wypracować taką formułę spłat, której warunki będą możliwe do spełnienia przez klienta i stosowne do sytuacji, w jakiej się znalazł. A jeżeli dopiero zastanawiamy się nad podpisaniem umowy kredytowej, pamiętajmy o analizie ryzyka utraty stałego źródła dochodu i ewentualnie rozważmy ubezpieczenie kredytu.

Źródło: money.pl


ostatnia zmiana: 2011-11-05
Komentarze
Polityka Prywatności