- Trzeba rozważać wszystkie opcje związane z uniknięciem zagrożeń, jakie niesie deficyt budżetowy - podkreśla minister Michał Boni.
- Można sobie zadać pytanie, czy ubytki w dochodach budżetowych, wynikające z wcześniejszej obniżki podatków i składki rentowej, w wysokości 2-3 proc. PKB, nie powinny zostać odrobione - powiedział szef doradców premiera Michał Boni w radiu TOK FM. Jego zdaniem, w dłuższej perspektywie w grę wchodzić może podwyższenie składki rentowej lub podatków.
- Udało się nam przez ostatnie kilka lat iść w drugą stronę. Dzięki tym obniżkom podatku, składki rentowej jeszcze sprzed kryzysu, mieliśmy po prostu więcej pieniędzy w kieszeniach na początek kryzysu, co było takim polskim pakietem stymulacyjnym - powiedział Boni.
Minister podkreśla, że na razie nie ma decyzji w sprawie podwyżek podatków. - Myślę, że muszą być wykonane wszystkie analizy bardzo dokładnie i dopiero wtedy może to się stać przedmiotem większej debaty publicznej - uważa Boni.