Komu banki chętniej pożyczają pieniądze?

Wyższa maksymalna kwota kredytu, uproszczone formalności, niższe opłaty i prowizje - na takie preferencyjne traktowanie w bankach mogą liczyć przedstawiciele uprzywilejowanych zawodów.

Jeszcze w połowie ubiegłego roku media donosiły, że - choć oczywiście oficjalnie nikt się do tego nie przyznawał - banki mniej chętnie udzielały pożyczek pracownikom firm działających w branżach uznanych za zbyt ryzykowne. Powód - na ich kondycji i wynikach negatywnie odbiły się skutki pogorszenia koniunktury gospodarczej.

Faktycznie po wybuchu kryzysu finansowego banki stały się bardziej ostrożne. O kredyt czy pożyczkę na pewno trudniej starać się tzw. klientom z ulicy. Ale z drugiej strony instytucje finansowe dostrzegają, że istnieją grupy zawodowe, których przedstawiciele osiągają dochody gwarantujące regularność spłat kredytu lub pożyczki, a na dodatek są w mniejszym stopniu narażeni na ryzyko utraty pracy. W efekcie dają bankowi niemal stuprocentową gwarancję tego, że wywiążą się ze swoich zobowiązań. To właśnie do nich instytucje finansowe kierują swoje specjalne oferty.

Kto może liczyć na preferencyjne traktowanie? Oferty poszczególnych banków różnią się między sobą. Zdecydowanie największy wybór mają: lekarze, prawnicy, przedstawiciele wolnych zawodów i pracownicy sfery budżetowej. Ostateczna lista uprzywilejowanych zawodów jest całkiem długa:

- architekci,

- bankowcy,

- doradcy podatkowi

- pracownicy administracji,

- farmaceuci,

- funkcjonariusze straży granicznej,

- funkcjonariusze straży więziennej,

- górnicy,

- hutnicy,

- księgowi,

- lekarze,

- nauczyciele i nauczyciele akademiccy

- pielęgniarki,

- pocztowcy,

- policjanci,

- prawnicy (adwokaci, komornicy, notariusze, prokuratorzy, radcy prawni, sędziowie)

- stomatolodzy,

- strażacy

- weterynarze,

- żołnierze.

Czym banki kuszą przedstawicieli tych grup zawodowych? Wachlarz zachęt jest dość szeroki. Od uproszczonej procedury uzyskania karty kredytowej, pożyczki gotówkowej, kredytu hipotecznego lub limitu kredytowego w rachunku przez niższe oprocentowanie i większą wysokość pożyczek i zmniejszone opłaty przygotowawcze przy ich udzielaniu po obniżone marże kredytów hipotecznych.

Jak to wygląda w praktyce? W Allianz Banku przedstawiciele zawodów z listy preferencyjnie traktowanych branż mogą liczyć nawet na 130 tys. zł kredytu na dowolny cel.

Eurobank wydaje decyzje o przyznaniu kredytu nawet na 120 tys.zl w 15 minut i oferuje niższe od standardowego oprocentowanie pożyczki. Klienci regularnie spłacający pożyczki maja możliwość łatwego odnowienia kredytu.

W Polbanku przypadku kredytów w wysokości do 60 tys. zł nie muszą przedstawiać dokumentów potwierdzających wysokość uzyskiwanych dochodów. Nie jest wymagany wyciąg z konta i zaświadczenia z ZUS lub urzędu skarbowego. Wystarczy też, że osoba uprawiająca wolny zawód prowadzi swoją działalność zaledwie od roku.

W Citi Handlowym prawnicy, którzy spełnią określone warunki, mogą liczyć na wyższe o 1 proc. oprocentowanie środków zdeponowanych na lokacie i obniżoną z 2 do 1,5 proc. Opłatę przygotowawczą przy produktach hipotecznych.

Alior Bank kusi przedstawicieli wolnych zawodów wydaniem karty kredytowej, udzieleniem pożyczki i przyznaniem limitu kredytowego w koncie w czasie jednej wizyty w oddziale. Lekarze i prawnicy bez poręczycieli i zabezpieczeń mogą liczyć nawet na 150 tys. zł na refinansowanie zobowiązań w innych bankach.

Źródło: money.pl


ostatnia zmiana: 2011-11-05
Komentarze
Polityka Prywatności