Według danych Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń, przeprowadzonego w 2009 roku przez firmę Sedlak & Sedlak, najwyższe płace otrzymywały osoby z tytułem magistra lub inżyniera. Wynagrodzenia połowy z nich mieściły się w przedziale od 2 750 do 6 500 PLN. Najmniej zarabiała grupa pracowników ze świadectwem ukończenia szkoły podstawowej lub zawodowej. Mediana ich płac wyniosła 2 400 PLN.
W grupie najlepiej zarabiających dominowały osoby po studiach technicznych, takich jak elektronika czy informatyka. Mediana ich wynagrodzenia wyniosła 5 000 PLN i była 1,9 razy większa niż w przypadku ich kolegów legitymujących się dyplomem uczelni pedagogicznej (2 650 PLN). Wysokie płace otrzymywali także pracownicy z dyplomem uczelni ekonomicznych i medycznych. Ich miesięczne zarobki to odpowiednio 4 250 i 4 035 PLN. Z kolei wynagrodzenia absolwentów kierunków humanistycznych kształtowały się na poziomie 3 500 PLN.
Ważnym
czynnikiem determinującym poziom wynagrodzeń na poszczególnych
poziomach w hierarchii organizacji było posiadanie dyplomu MBA. W
grupie dyrektorów ukończenie studiów dla kadry menedżerskiej oznaczało
ponad dwukrotny wzrost zarobków (z 9 900 do 20 000 PLN). Podobne
tendencje zaistniały wśród przedstawicieli kadry kierowniczej i
starszych specjalistów. I tak ci, z dyplomem MBA mieli odpowiednio o 4
500 PLN i 3 877 PLN wyższe płace niż pracownicy tego samego szczebla,
którzy nie zdecydowali się na tą formę pogłębiania wiedzy.
Uzyskanie tytułu doktora w znacznie mniejszym
stopniu, niż posiadanie dyplomu MBA, różnicowało poziom płac na
poszczególnych szczeblach. Najwyższe dysproporcje wynagrodzenia można
było zaobserwować na stanowiskach dyrektorskich i kierowniczych.
Wyniosły one odpowiednio 3 000 PLN i 1 500 PLN na korzyść osób
legitymujących się doktoratem. Warto zaznaczyć, że w badanej próbie
ukończenie studiów doktoranckich w przypadku specjalistów nie miało
wpływu na wysokość otrzymywanych zarobków, a w grupie starszych
specjalistów wiązało się nawet z niższymi płacami.
źródło: bankier.pl