Rodzina na Swoim dla singli

Wciąż wzrasta zainteresowanie programem Rodzina na Swoim, ale co w przypadku gdy chcemy zakupić mieszkanie z dopłatami rządowymi nie mając żony, męża ani dziecka?

Rząd pomaga rodzinom w zakupie własnego mieszkania poprzez dofinansowanie 50% odsetek od kredytu przez pierwsze osiem lat jego spłaty. Zainteresowanie dopłatami wciąż rośnie. Ludzie przy wyborze mieszkania kierują się kryteriami programu Rodzina na Swoim, a nie do końca własnymi upodobaniami tylko dlatego, żeby otrzymać kredyt preferencyjny.  Kredyty z dofinansowaniem udzielane są na mieszkania o powierzchni do 75mkw i domy jednorodzinne do 140 mkw. Kwota przysługujących dopłat jest określana w odniesieniu do powierzchni normatywnej: 50 mkw w przypadku lokalu mieszkalnego i 70 mkw w przypadku domu jednorodzinnego.  Dodatkowo cena metra kwadratowego nie może przekraczać określonej kwoty. Od pierwszego października, górna granica dopłat znacznie wzrosła – w Warszawie sięga 7699,58 zł za mkw, w Krakowie 6055 zł za mkw. W związku z tym na dalszy plan schodzi lokalizacja, bo wiadomym jest, że cena mieszkań w centrum będzie wyższa. Aczkolwiek po zmianach wprowadzonych przez wojewodów z początkiem października mieszkańcy poszczególnych miast mogą wybierać spośród większej ilości inwestycji.

Niemal wszystkie nasze mieszkania są teraz dostępne w programie Rodzina na Swoim, co jest sporym udogodnieniem dla naszych klientów. Dzięki temu łatwiej im dobrać mieszkanie, które spełni ich marzenia, ale równocześnie cena będzie dla nich przystępna – mówi Bartłomiej Rzepa, Prezes Wawel Service.

Jednak nie każdy z nas żyje w związku małżeńskim, lub też jest osobą samotnie wychowującą małoletnie dziecko. Tak zwane single czy też osoby żyjące w związku niesformalizowanym w tym momencie nie mogą starać się o dofinansowanie ze strony Skarbu Państwa.
Do Sejmu już kilka miesięcy temu wpłynął projekt zmiany ustawy. Pomysłodawcą nowelizacji był Wiesław Szczepański, poseł Lewicy. Jednak projekt ten budzi wątpliwości z racji tego, iż wiązałby się ze sporymi kosztami. Z danych GUS wynika, że w Polsce jest ok.  15 mln gospodarstw domowych, z czego jedna trzecia to gospodarstwa jednoosobowe i najprawdopodobniej stąd wzięły się obawy związane ze sporą ilością funduszy, które potrzebne byłyby na dofinansowania dla singli. Jednak nie wszyscy uważają, że te obawy są słuszne.
Ok 20% wszystkich zapytań o kredyty hipoteczne, składanych przez singli, dotyczą Rodziny na Swoim. W moim mniemaniu tak niskie zainteresowanie wynika, tylko i wyłącznie z faktu, że program jest bardzo rozlekalmowany i większość klientów zdaje sobie sprawę, z tego jakie osoby mogą ten kredyt zaciągać. Jeszcze jeden powód to taki, że na kredyty hipoteczne decydują się raczej pary. Stąd wniosek, że wprawdzie, po potencjalnych zmianach, wzrośnie zainteresowanie singli dopłatami, ale będzie to wzrost stosunkowo nieduży proporcjonalnie do wielkości całego programu – mówi Konrad Mitręga z Privete Brokers.

W dzisiejszych czasach wiek, w którym ludzie decydują się na małżeństwo jest wyższy niż kilkanaście lat temu. Ludzie wykształceni, którzy mają potencjał w życiu zawodowym, później myślą o założeniu rodziny, skupiają się na karierze i zabezpieczeniu finansowym. Często najpierw myślą o zakupie mieszkania i samochodu, a później o założeniu rodziny. Z drugiej strony panuje moda na bycie singlem, więc grupa ludzi w ogóle nie myśli o rodzinie, a też chciałaby móc korzystać z udogodnień w nabywaniu nieruchomości zważywszy, że każdy obywatel płaci podatki, z których również jest dofinansowany program rządowy.

Program „Rodzina na Swoim” ułatwia małżeństwom oraz osobom samotnie wychowującym dzieci podjęcie decyzji o nabyciu nieruchomości dzięki perspektywie płacenia niższej raty kredytowej przez pierwszych 8 lat. Dodatkowo spełnia inny cel – wspomaga rynek deweloperów i cały rynek nieruchomości, a także przysparza bankom klientów. W obecnym czasie jest trudnym do przecenienia lekiem na kryzys. Moim zdaniem program ten sprawdziłby się również w przypadku singli oraz związków nieformalnych; budżet domowy byłby mniej napięty dzięki dopłacie i np. założenie czy powiększenie rodziny byłoby finansowo łatwiejsze. W programie chodzi przecież o rodzinę. Z ekonomicznego punktu widzenia istnieje dalej idąca zależność – niższa rata kredytu to więcej środków na konsumpcję, a jak powszechnie wiadomo konsumpcja pobudza gospodarkę – mówi Konrad Płutniak, doradca finansowy Money Expert.

 Podobne zdanie mają pośrednicy nieruchomości, który każdego dnia spędzają wiele godzin na rozmowach z osobami poszukującymi nieruchomości.
Obserwujemy spore zainteresowanie dopłatami do mieszkań dla singli, dotychczasowy program dotyczył stosunkowo niewielkiej grupy potencjalnych klientów. Należy pamiętać,  że w dobie dynamicznie rozwijającej się cywilizacji sporo osób decyduje się na małżeństwo dopiero po osiągnięciu stabilnych i satysfakcjonujących dochodów. Młody człowiek po studiach potrzebuje przynajmniej kilku lat na osiągnięcie takiej stabilizacji, właśnie w tym okresie,  pierwszych kilku lat pracy zawodowej, najbardziej potrzebna byłaby pomoc ze strony Skarbu Państwa – mówi Jan Palka, współwłaściciel Nieruchomości Południe.

Osoby zainteresowane zakupem nieruchomości można zasadniczo podzielić  na kilka grup - osoby młode poszukujące swojego własnego „M”, pragnące zakupić mieszkania dla swoich dzieci – często z okazji ślubu lub po prostu by pomóc im w usamodzielnieniu się, a także osoby starsze, które w jesieni swego życia pragną wymienić dom albo mieszkanie na coś mniejszego. Wśród osób młodych można wydzielić dwie podgrupy – małżeństwa i osoby samotne lub żyjące w niesformalizowanych związkach. Każda z tych grup będzie poszukiwała innych rozwiązań mieszkaniowych i kredytowych.
Wawel Service specjalizuje się w budowaniu tanich mieszkań, których zakup można sfinansować kredytem z dopłatą rządową. Prowadząc rozmowy z klientami nieraz słyszeliśmy zapytania o dopłaty dla osób niezamężnych i bezdzietnych. Jesteśmy przekonani, że kredyty preferencyjne dla singli cieszyłby się ogromną popularnością. Zakup mieszkania to często jedna z najważniejszych decyzji życiowych, a dopłaty do kredytu niewątpliwie pomagają w podjęciu takowej. Zapowiedzi dotyczące rozszerzenia kręgu beneficjentów programu Rodzina na swoim to bardzo dobra wiadomość dla wszystkich uczestników rynku nieruchomości – mówi Bartłomiej Rzepa.

Programy rządowe nastawione na współfinansowanie odsetek wiążą się z możliwościami finansowymi Polaków. Nieruchomości zazwyczaj są nabywane właśnie dzięki kredytom, które niejednokrotnie bywają przyznawane według bardzo restrykcyjnych zasad.
Osoba starająca się samodzielnie o kredyt w walucie obcej, często nie może go otrzymać z powodu ostrzejszych kryteriów oceny zdolności kredytowej niż w przypadku kredytu w PLN. Taka sytuacja ma miejsce, mimo że w kredycie walutowym raty są najczęściej dużo niższe.  Natomiast jeśli taka osoba posiada zdolność kredytową w walucie polskiej, to z kolei wysokość raty nierzadko skutecznie ją odstrasza. Ponieważ kredyty mieszkaniowe objęte programem dopłat rządowych są udzielane tylko w walucie rodzimej, istnieje większa szansa na jego zaciągnięcie, a obniżoną ratę kredytu dzięki dopłacie, klient - singiel byłby bardziej skłonny zaakceptować – mówi Konrad Płutniak.

Ministerstwo infrastruktury wychodząc z założenia, że potrzeby mieszkaniowe singli są inne niż rodzin proponuje, by w przypadku tej grupy norma wynosiła 50 mkw, ale dopłata obejmowałaby maksymalnie 30 mkw.  Takie założenia spowodowałyby kolejne zmiany w budownictwie. Teraz najbardziej brakuje mieszkań rodzinnych - dwu i trzypokojowych, a w momencie wejścia w życie dopłat dla osób niezamężnych deweloperzy będą musieli postawić również na niewielkie mieszkania jednopokojowe.  Dopiero ostateczne wprowadzenie zmian w zasadach zaciągania kredytów preferencyjnych pokaże jakim zainteresowaniem naprawdę będą się one cieszyły wśród singli oraz jak będzie kształtował i rozwijał się rynek nieruchomości.


ostatnia zmiana: 2011-11-05
Komentarze
Polityka Prywatności