Pracownicy instytucji finansowych obawiając się zwolnień na wszelki wypadek „sondują” rynek. Tradycyjnie styczeń będzie jednym z najintensywniejszych okresów poszukiwań pracy albo testowania swojej wartości na rynku.
- Takiego przypływu podań o pracę jak w ciągu ostatniego półtora miesiąca, nie odnotowaliśmy jeszcze nigdy – powiedział nieoficjalnie portalowi Praca.pl pracownik jednego z dużych banków.
- W ostatnim czasie wyraźnie zwiększyła się liczba aplikacji przesyłanych przez kandydatów, które nie są odpowiedzią na ogłoszenie rekrutacyjne. Pierwsza fala CV pojawiła się już na początku kryzysu finansowego – mówi Jacek Goś, dyrektor departamentu rekrutacji i zarządzania talentami w PKO SA.
Jego zdaniem ambitni pracownicy w obliczu problemów finansowych spółki lub niejasności związanych ze strukturą właścicielską zaczynają odczuwać dyskomfort i szukają możliwości rozwoju zawodowego gdzie indziej.
Zdaniem bankowców czas kryzysu spowoduje zwiększenie zapotrzebowania na specjalistów, m.in. od ryzyka kredytowego, restrukturyzacji należności i windykacji.
źródło: nf.pl